Rozsada pomidorów – jak ją łatwo zrobić?
Rozsada pomidorów – łatwy sposób
Większość początkujących, a nawet długoletnich ogrodników nie robi samodzielnie rozsady. Kojarzy się ona z mnóstwem pudełeczek po jogurtach, w których może co dziesiąta roślina się do czegoś nadaje. Czy istnieje łatwy sposób na rozsadę? Rozsada pomidorów wreszcie bez tajemnic!
Kiedy wysiewać pomidory
To, kiedy zaczynamy, zależy od tego, czy mamy tunel foliowy bądź szklarnię, czy nie. Istnieją 2 rodzaje terminarza uprawy pomidorów:
Uprawa pomidora w gruncie
Koniec marca – wysianie nasion w domu na dobrze oświetlonym parapecie
Po ok. 10 dniach – pikowanie lub usuwanie niepotrzebnych siewek, dosypanie i ugniecenie ziemi
Po ok. 20 dniach – rozstawienie sadzonek, aby się nie dotykały liśćmi
Po 15 maja – hartowanie rozsady
Po 20 maja – przesadzenie do gruntu
Uprawa pomidora pod osłonami
Połowa marca – wysiew nasion
Po ok. 10 dniach – pikowanie lub usuwanie niepotrzebnych siewek, dosypanie i ugniecenie ziemi
Po ok. 20 dniach – rozstawienie sadzonek, aby się nie dotykały liśćmi
Początek maja – przesadzenie pomidorów do tunelu lub szklarni
Jak widać, pomidory pod osłony można wysadzić około 2 tygodnie wcześniej, niż do gruntu. O tym, że z wysiewaniem nie ma się co spieszyć, przeczytacie tutaj.
Jak powstaje rozsada pomidorów – wskazówki techniczne
Przygotowanie podłoża do pomidorów:
Można je kupić gotowe, i tu najlepiej sprawdzają się podłoża do siewu, nie zwykła ziemia uniwersalna. Jest to spowodowane dodatkiem krzemionek do torfu, stanowiącego jej podstawowy składnik. Można też zrobić podłoże samodzielnie, i tutaj ważna jest sterylność. Dlatego warto wymieszaną przez siebie ziemię z piaskiem wyprażyć, aby pozbyć się zarodników grzybów.
Napełnienie podłożem pojemników.
Tutaj znów 2 sposoby: albo na początek napełniamy tacki wysiewne wielokomórkowe, i z nich siewki trzeba przepikować, albo siejemy do docelowych pojemników. Najlepsze są doniczki torfowe (do kupienia tutaj), ponieważ rozkładają się w ziemi, i sadzonek nie będziemy z nich w ogóle wyciągać. W ten sposób korzenie są nienaruszone i rośliny mają lepszy start. Podłoże podlewamy.
Idealne miejsce
Ciepły i słoneczny parapet, to jest coś niezbędnego. Im więcej słońca, tym lepiej. Dlatego nie ma sensu spieszyć się z wysiewem, bo im później, tym słońce dłużej świeci. Rośliny wysiane w lutym nie będą dostatecznie oświetlone, i dlatego mogą się wyciągać. Na początku, do skiełkowania, będą potrzebować ciepła. A później – głównie światła.
Wysiewanie pomidorów
Istnieje ogromny wybór nasion pomidorów. Warto kierować się krótkim czasem oczekiwania na owoc. Gdyby bowiem lato miało być deszczowe, nasze pomidory mogą zachorować na zarazę ziemniaczaną, zwłaszcza będąc w gruncie. Stąd im szybciej będą owoce, tym więcej zdążymy zebrać przed ewentualnym zakażeniem. Praktyka pokazuje, że zarażenie krzaków oznacza ich błyskawiczny koniec, dlatego warto mieć szybkie odmiany. Wysiewamy nasiona bardzo skąpo, w każdej doniczce (oczku tacki) najwyżej 3 nasiona, aby siewki miały powietrze wokół siebie i nie konkurowały o światło. Nasiona od polskich firm nasiennych mają bardzo wysokie kiełkowanie, powyżej 90%. Wysiewanie pomidorów ułatwi nam siewniczek do warzyw i kwiatów, do kupienia tutaj.
Zraszanie i podlewanie
Rozsada pomidorów potrzebuje sporo wilgoci. Podłoże będziemy wielokrotnie podlewać, a kiełkujące pomidory zraszać. Do utrzymania wilgoci do skiełkowania, najlepiej przykryć rozsadę przezroczystą pokrywą z wentylacją, aby nie rozwijały się choroby grzybowe. Bierzmy też pod uwagę, że tacki wysiewne, wszelkie pojemniczki i doniczki, muszą na czymś stać, żebyśmy nie zalewali wodą parapetu. Stąd idealnym rozwiązaniem jest miniszklarenka z wentylacją, dostępna tutaj. Zraszanie jest doskonałe tylko na początku. Kiedy już zauważymy, oprócz pierwszych liścieni, liście właściwe, należy zaprzestać zraszania, tylko podlewać samo podłoże. Pomidory nie lubią mieć mokrych liści, mogą od tego zapaść na choroby, takie jak zgorzel siewek. Pod wentylowaną pokrywą pomidory mają idealne warunki do rozwoju.
Pikowanie + UŁATWIENIE
Robi się je dlatego, że po przepikowaniu sadzimy sadzonki głębiej, niż były poprzednio. Pomidory lubią być sadzone głęboko, bo wyrasta im wówczas więcej korzeni tzw. naziemnych, którymi mogą pobierać więcej wody. Przepikowanie pomaga w uzyskaniu krępej, dobrej jakości sadzonki.
Można tego jednak uniknąć! Uwaga, UŁATWIENIE: zamiast pikować, lepiej wysiać do doniczki torfowej wypełnionej do 2/3 wysokości. Kiedy siewki osiągną ok. 2 cm, usuwamy z doniczek te słabsze, zostawiamy jedną silną sztukę. Następnie dosypujemy podłoża tak, aby zagłębić pozostawioną siewkę. W ten sposób bez pikowania, które jest trudne i pracochłonne, możemy uzyskać krępe, zdrowe sadzonki w powiększoną bryłą korzeniową. Łatwa i skuteczna rozsada pomidorów oznacza takie właśnie ułatwienia.
Rozsadzenie
Po przepikowaniu, lub po uzyskaniu docelowo jednej siewki w każdej doniczce, organizujemy rozsadzie więcej miejsca. Chodzi o to, żeby sadzonki nie konkurowały o światło, i rosły krępe i przysadziste, a nie długie i chude. W jednej miniszklarence maksymalna ilość sadzonek to 12 sztuk.
Hartowanie i posadzenie rozsady pomidorów
Jeśli chcemy posadzić rozsadę pomidorów w gruncie, po 15 maja należy ją zahartować. W tym celu wynosimy ją na dzień, chowamy na noc. Po kilku dniach można ją posadzić. I tu kolejny raz okazuje się, że doniczki torfowe są lepsze. Po prostu wsadzamy je do dość sporej dziury w ziemi i zakopujemy. Żadnego wyciągania korzeni, żadnej obawy o ich uszkodzenie. Ważne, aby pomidory sadzić głęboko, obciąć najniższą parę liści, aby nie dotykały ziemi, i obficie podlać.
Uprawa pomidorów w worku
Nie każdy ma miejsce na grządkę w ogrodzie, więc nie od dziś wiadomo, że można uprawiać pomidory w pojemniku. My polecamy worek do uprawy pomidorów z filcu. To bardzo wygodny pojemnik, którego ścianki przepuszczają powietrze. Korzenie rozwijają się w nim bardzo intensywnie, co sprawia, że dorosła roślina jest silna, bardziej odporna na suszę. Kształt worka jest wysoki, odpowiednio zaprojektowany pod naturalną bryłę korzeniową pomidora. Możesz cieszyć się własnymi pomidorami na balkonie lub tarasie, bez ogrodu w ogóle!
Potrzebne i mniej potrzebne zakupy
Po szarej i brudnej zimie każdy marzy o ciepłej i kolorowej wiośnie, a już wizja pomidorów z własnej grządki jest przemiła. Dlatego chętnie kupujemy rozmaite przedmioty, które materializują nasze marzenia o lecie. Oto co wymaga lub mniej wymaga łatwa rozsada pomidorów:
- Podłoże do siewu – można też zrobić je samodzielnie!
- Tacki do wysiewu – niekonieczne;
- Doniczki torfowe – bardzo wygodne;
- Miniszklarenka z wentylacją – nie jest niezbędna, ale bardzo wygodna i bezpieczna;
- Siewnik do warzyw i kwiatów – przyda się do różnych upraw;
- Zraszacz – niezbędny na początku;
- Konewka – chyba że ktoś lubi używać butelki po napojach!
- Nasiona pomidorów – nie polecam zbierania własnych, chyba że na 100% wiemy, że potomstwo powtarza cechy rośliny rodzicielskiej. Większość nasion w handlu to odmiany heterozyjne (oznaczone F1). A to oznacza, że wysiewając nasiona własnych pomidorów nie uzyskamy takiej samej rośliny – najczęściej słabszą.
- Worek do sadzenia pomidorów – coś fantastycznego dla kogoś, kto nie ma grządki a chce spróbować uprawiać własne pomidorki.
Powodzenia z uprawą własnych pomidorów! Czujecie już ich cudowny zapach w gorące letnie popołudnie?