Warzywnik z rozsady – zobacz jak rosną warzywa w 4 tygodnie!
Dlaczego warto uprawiać własne warzywa i jakie to łatwe, o tym pisałam w artykule Warzywnik dla każdego. A teraz zobaczcie, jak nasz warzywnik z rozsady wypełnia się smakowitymi roślinami. Wyobraźcie sobie, jak one pachną, jak smakują – to nie do opisania. Teraz można już przeprowadzić zbiory. Właśnie planujemy sałatkę, kaszę z jarmużem, chłodnik i zupę selerową.
Zabiegi, które należało wykonać na tym podniesionym zagonku przez 4 tygodnie:
- Podlewanie – w sumie 5 razy, za każdym razem 5 konewek wody;
- Odchwaszczanie – raz zostały usunięte kiełkujące dynie i ziemniaki, które wyrosły, ponieważ w kompoście były obierki kuchenne;
- Zbieranie ślimaków – raz po deszczu złapaliśmy ślimaka, więc go usunęliśmy. Konsumował aksamitki.
Nic więcej. Naprawdę. Taki warzywnik jest naprawdę dla każdego. Czas na zbiory!
Dlaczego tak łatwo i szybko osiągnęliśmy efekt? Po pierwsze, zastosowaliśmy kompost w proporcji 1:1 z ziemią. Substancji odżywczych było więc mnóstwo. Po drugie, grządka była wyściółkowana, co uniemożliwiło rozwój chwastów. Po trzecie, wszystkie warzywa są z sadzonek. Czyli od razu są silniejsze, nie trzeba ich przerywać, bo są sadzone w docelowej rozstawie. Nie bez znaczenia jest fakt, że oprócz warzyw sadziliśmy aksamitki, poszły one na pierwszy ogień w walce ze ślimakiem. Ciepłe miejsce przy ścianie, idealne dla warzyw, i podlewanie tylko wówczas, gdy od kilku dni nic nie spadło z nieba. To są wszystko powody, dla których warzywa udadzą się bez pudła.