Site icon Semini: sklep ogrodniczy, blog o ogrodach

Nasiona trawy z wiechliną – dlaczego warto kupić lepszą mieszankę?

Uniwersalne nasiona trawy z wiechliną – opowiemy trochę o składzie mieszanek na trawniki.

Jaką mieszankę wybrać, oto pytanie, które zadaje sobie każdy, kto zakłada nowy trawnik. W przypadku najbardziej uniwersalnych zastosowań, najlepiej sprawdzą się nasiona trawy z wiechliną. Zaraz wytłumaczymy dlaczego.

W Anglii, ojczyźnie pięknych trawników, jest bardzo wiele tych uroczych gryzoni. U nas to bardziej krety stanowią problem.

Nie, nie trzeba znać wszystkich gatunków i rodzajów traw. Ale podstawowe informacje musicie mieć, ponieważ na rynku roi się od nieuczciwych producentów i sprzedawców. Niestety większość tanich mieszanek zawiera w swoim składzie trawy jednoroczne i pastewne, ponieważ są one tańsze. Czasem nawet 40% nasion to trawa, której po zimie nie będzie, i zamiast równego trawnika uzyskamy gołe placki ziemi to tu to tam. W tym miejscu rozwiną się chwasty.

3 rodzaje trawników

Zadajmy sobie pytanie, jaki ma być nasz trawnik?

  1. Czy ma być do oglądania, ozdobny, równiutki, reprezentacyjny? Jeśli tak, wybierajmy mieszanki traw gazonowych, czyli dywanowych. Ich zadanie to utworzenie szmaragdowej ozdoby w ogrodzie. Taki trawnik wolno odrasta i ma delikatne, mięciutkie źdźbła. Niestety ich odporność na deptanie będzie słaba.

    Tutaj mamy typowe zastosowanie traw dywanowych i gazonowych. Po tym trawniku raczej nie chodzimy, za to jest piękny!

  2. Czy będzie intensywnie użytkowany przez licznych domowników? Może gracie w piłkę, albo po prostu ma być na szlakach komunikacyjnych? Jeśli tak, wybieramy mieszanki sportowe, szybko odrastające po skoszeniu, odporne na deptanie. Ich minusem może być skłonność do chorób grzybowych pod pokrywą śniegu.
  3. Wreszcie: czy ma to być umiarkowanie deptany, przyzwoicie ładny trawnik, który poradzi sobie zarówno w słońcu jak i w półcieniu? Jeśli tak, to jak większość, wybieramy trawnik uniwersalny. I temu ostatniemu poświęcimy chwilę uwagi.

Uniwersalny trawnik do ogrodu przydomowego

Trawnik przydomowy ma znieść wszystko: i słońce, i cień, i deptanie, i ma przyzwoicie wyglądać.

Najczęściej potrzebujemy takiej trawy, która przetrwa wszelkie możliwe kataklizmy i poradzi sobie nawet przy – nie wstydźmy się – nieregularnej pielęgnacji. Dlatego lepiej wybrać mieszankę traw, która ma w sobie nasiona kilku gatunków. Tam gdzie jeden sobie nie poradzi, rozmnoży się inny. Gdybyśmy założyli murawę jednogatunkową, to będzie równa tylko wówczas, gdy wszędzie będzie miała takie same warunki. A przecież każdy ma w ogrodzie miejsca mniej lub bardziej żyzne, mniej lub bardziej zacienione, mniej lub bardziej wilgotne. Dlatego mieszanka uniwersalna musi mieć w składzie:

  1. Odporną i szybko rosnącą życicę, 2 różne odmiany, aby się odnalazły w każdych warunkach;
  2. Piękną kostrzewę czerwoną o długim okresie wegetacji (aby trawnik zazielenił się wcześnie i pozostał taki do późnej jesieni), także 2 odmiany;
  3. Wiechlinę łąkową – bo jest to najcenniejsza trawa, co prawda długo kiełkuje, ale warto ją mieć.

Taka naprawdę sprawdzona mieszanka uniwersalna jest dostępna tutaj.

Wiechlina łąkowa, nie mylić z wiechliną roczną!

Wiechlina łąkowa Wikipedia

Nawet nie chodzi o to, żeby było jej dużo w składzie mieszanki, ponieważ szybko się rozprzestrzenia za pomocą rozłogów, i wypełnia wszelkie puste miejsca. Jest niezwykle odporna na deptanie, ma długi okres wegetacji, zimuje bez uszczerbku. Jest dość wymagająca stanowiskowo, to znaczy nie odpowiada jej zacienienie. Powoli rośnie. To wspaniale mieć murawę, której nie trzeba kosić co 3-4 dni latem, tak jak w przypadku życicy (czyli rajgrasu). Jest to cenny składnik mieszanek, ale tylko najlepsze mają ją w składzie. Wybierając nasiona trawy z wiechliną wiemy, że uzyskamy trawnik o doskonałych parametrach i walorach użytkowych. Wiechlina ma tez zastosowanie w mieszankach sportowych, bo jest bardzo odporna na nacisk.

Jakich mieszanek unikać, czyli cena nie czyni cuda

Nasiona trawy z wiechliną łąkową

Oczywiście nie musimy kupować trawy najdroższej na rynku. Lepiej przejrzeć skład i kupić odpowiednią. Ale przede wszystkim unikać traw jednorocznych i pastewnych. Rosną one kępami, pomiędzy którymi pozostają puste miejsca. A po zimie, cóż, już ich nie ma. Trawy jednoroczne to przede wszystkim życica wielokwiatowa, czyli rajgras włoski, oraz życica westerwoldzka. Tych gatunków nie warto wysiewać na trawniku ozdobnym.

Unikajmy też mieszanek traw, które nie są prawidłowo oznakowane i opisane. Prawo nakazuje producentowi okazać klientowi etykietę, na której musi być informacja o numerze partii, składzie i dacie pakowania. Nasiona przechodzą badania PIORIN (Państwowa Inspekcja Ochrony Rolnictwa i Nasiennictwa), które ustalają poziom kiełkowania i zanieczyszczenia nasionami innych roślin (chwastów). Wielu słabszych producentów posiada w swoim portfolio ekonomiczne linie produktów, np. przeznaczone do supermarketów. Co prawda badają każdą partię na kiełkowanie, ale jeśli jakaś partia nie spełnia minimum, zostaje wymieszana z inną i zapakowana w ekonomiczne opakowania. Możecie zwrócić uwagę na normę wysiewu, jeśli z 1 kg da się obsiać tylko 40m2, to znaczy, że kiełkowanie jest słabe. Lepiej zapłacić za droższe nasiona, którymi z 1 kg można obsiać 50m2, bo jest to standardowa wydajność partii nasion, która przeszła pozytywnie testy PIORIN.

Etykietki bywają krótkie, i skład mieszanki jest opisany bardzo ogólnie, np: “życica”, albo “kostrzewa”. Producent, który podaje pełną nazwę gatunku i odmiany, np. “życica trwała Bokser”, nie boi się że go sprawdzicie w internecie. Wtedy będziecie mieli pewność, jakie są właściwości danej trawy.

Na koniec zauważcie, że koszt nasion trawy to kropla w morzu kosztów założenia trawnika. Nasiona trawy z wiechliną są warte swojej ceny.

Mieszanka nasion traw Dywanowa – ozdobna, raczej nie do deptania – znajdziesz tutaj.

Mieszanka nasion traw Sportowa – dla obciążanych trawników – znajdziesz tutaj.

Mieszanka traw Uniwersalna – do przydomowych ogródków – znajdziesz tutaj.

Exit mobile version